Wprowadzenie
Pierwszy raz spotkałam się z tymi niezwykłymi bułeczkami podczas weekendowego wypadu do małej piekarni w Krakowie. Właściciel z dumą prezentował swoje “wachlarzowe cuda” – delikatne, maślane bułeczki, które rozwarstwiały się jak ciasto francuskie, ale były miękkie jak najlepszy chlebek drożdżowy. Zapach był tak nieodparty, że kupiłam całą tuzin na miejscu. Od tamtej pory przepis na te bułeczki stał się moim sekretem na każde świąteczne śniadanie.
Co więcej, przygotowanie tych bułeczek to prawdziwa medytacja. Proces wałkowania ciasta, smarowania masłem i zwijania w spirale pozwala na chwilę oddechu od codziennego pośpiechu. Gdy w końcu wyciągniesz je z piekarnika, ich złocisty kolor i niesamowity aromat sprawią, że całą kuchnia wypełni się ciepłą, domową atmosferą.
Dlaczego pokochasz ten przepis
Tekstura jak z najlepszej piekarni
Te bułeczki łączą w sobie wszystko, co najlepsze w świecie pieczywa. Dzięki technice laminowania z masłem każdy kąsek rozpływa się w ustach warstwami. Miękkie wnętrze kontrastuje z lekko chrupiącą, złocistą skórką.
Wszechstronność podania
Równie dobrze sprawdzą się jako eleganckie dodatek do świątecznego stołu, jak i jako podstawa do codziennego śniadania. Możesz je podawać z dżemem, miodem, serami czy po prostu delektować się ich maślanym smakiem.
Efekt wow gwarantowany
Kiedy goście zobaczą te pięknie rozwarstwiowe bułeczki, będą pod wrażeniem twojej umiejętności piekarskich. Nikt nie uwierzy, że są tak proste do zrobienia w domu.
Składniki
Ciasto podstawowe
- 300 ml letnie mleko pełne (około 38°C)
- 50 g cukru kryształ (¼ szklanki)
- 7 g drożdży suchych aktywnych (1 łyżka)
- 60 g masła niesolonego, rozpuszczonego i lekko ostudzonego (¼ szklanki)
- 1 białko z dużego jajka (żółtko zachowaj do glazury)
- 600 g mąki chlebowej lub pszennej tortowej (około 5 szklanek)
- 1 łyżeczka drobnej soli morskiej
- 50-80 g dodatkowej mąki do podsypywania
Warstwa maślana i wykończenie
- 30 g bardzo miękkiego masła na każdą bułeczkę (około 360 g łącznie)
- 1 zachowane żółtko + 1 łyżka mleka do glazury
- Szczypiorek lub nasiona sezamowe do posypania (opcjonalnie)
Instrukcje krok po kroku
Przygotowanie podstawy drożdżowej
W pierwszym kroku połącz ciepłe mleko z cukrem i drożdżami w dużej misce. Dokładnie wymieszaj składniki trzepaczką, następnie przykryj miskę ściereczką. Odstaw na 10 minut, aż mieszanka stanie się pienista i aromatyczna.
Gdy drożdże są już aktywne, dodaj rozpuszczone masło i białko jajka. Mieszaj łyżką drewnianą, aż składniki się połączą. Później dodaj mąkę i sól stopniowo, ciągle mieszając, aż powstanie szorstkie ciasto.
Wyrabianie i pierwszy wzrost
Przełóż ciasto na lekko podsypaną mąką powierzchnię roboczą. Wyrabiaj przez około 8 minut, dodając odrobinę dodatkowej mąki tylko wtedy, gdy ciasto zbyt mocno klei się do rąk. Gotowe ciasto powinno być miękkie, jedwabiste i lekko lepkie w dotyku.
Natłuść czystą miskę olejem, włóż ciasto, przykryj szczelnie folią spożywczą. Postaw w ciepłym miejscu na godzinę lub do momentu podwojenia objętości. Podczas wzrostu ciasto nabierze lekkości i będzie gotowe do dalszej obróbki.
Kształtowanie i laminowanie
Delikatnie ugnij ciasto, przełóż na powierzchnię roboczą i podziel na 12 równych części (każda powinna ważyć około 85 g). Uformuj z każdej części gładką kulkę, przykryj ściereczką i pozostaw na 20 minut, aby gluten się zrelaksował.
Następnie każdą kulkę rozwałkuj w owal o wymiarach około 18 × 10 cm. Rozsmaruj 1-2 łyżki miękkiego masła po całej powierzchni, zostawiając 1 cm margines od brzegów. Zaczynając od krótszego boku, zwiń ciasto w ciasny rulon. Możesz uformować go w spiralę jak ślimak lub złożyć na trzy części jak wachlarz – każdy sposób utworzy piękne warstwy.
Schładzanie i drugi wzrost
Ułóż uformowane bułeczki na blasze, zawiń folią i włóż do zamrażalnika na 30 minut. Ten etap jest kluczowy – dzięki schłodzeniu masło stwardnieje i warstwy pozostaną wyraźne podczas pieczenia.
Wyłóż blachę o wymiarach 23 × 33 cm papierem do pieczenia. Ułóż schłodzone bułeczki w odstępach 2 cm od siebie. Przykryj luźno ściereczką i zostaw na 30 minut do podrośnięcia o około 50%.

Pieczenie do złocistego koloru
Rozgrzej piekarnik do 170°C. Posmaruj wierzch bułeczek glazurą z żółtka wymieszanego z mlekiem. Piecz przez 40 minut, obracając blachę w połowie czasu, aż bułeczki osiągną głęboki złocisty kolor i temperatura wewnętrzna wyniesie 93°C.
Jeśli bułeczki zbyt szybko się rumienią, przykryj je folią aluminiową. Po upieczeniu odstaw na 10 minut w blaszce, potem przełóż na kratkę do całkowitego ostygnięcia.
Propozycje podania
Klasyczne śniadaniowe
Podawaj ciepłe bułeczki z masłem, dżemem z truskawek lub miodem lipowym. Dodatkowo możesz przygotować kawę zbożową lub herbatę earl grey, które doskonale komponują się z maślanym smakiem.
Wersja na słono
Rozwarstw bułeczki i nałóż plasterki sera żółtego, szynki parmeńskiej i świeżej rukoli. Skrop odrobiną dobrej oliwy z oliwek i posyp pieprzem.
Eleganckie przyjęcie
Podawaj jako dodatek do jajecznicy z łososiem wędzonym i szczypiorkiem. Całość dopełnij kieliszkiem prosecco dla prawdziwie luksusowego doświadczenia.
Variations przepisu
Bułeczki ziołowe
Do ciasta możesz dodać 2 łyżki posiekanych świeżych ziół: rozmaryn, tymianek lub oregano. Aromaty ziół pięknie kontrastują z maślaną nutą.
Słodka wersja
Dodaj do warstwy maślowej łyżkę cukru pudru i pół łyżeczki cynamonu. Przed pieczeniem posyp bułeczki kruszonką z masła, mąki i cukru.
Wersja pełnoziarnista
Zastąp 200 g mąki pszennej mąką graham lub żytną. Ciasto będzie miało bardziej rustykalny charakter i orzechowy smak.
Porady na przygotowanie z wyprzedzeniem
Zamrażanie surowych bułeczek
Po ukształtowaniu możesz zamrozić bułeczki na blasze przez 2 godziny, następnie przełożyć do worków zamrażalnych. Trzymają się do 3 miesięcy. Piecz prosto z zamrażalnika, dodając 10-15 minut do czasu pieczenia.
Przechowywanie gotowych bułeczek
Upieczone bułeczki zachowają świeżość przez 2-3 dni w szczelnym pojemniku w temperaturze pokojowej. Przed podaniem rozgrzej przez 5 minut w piekarniku nagrzanym do 150°C.
Przygotowanie ciasta dzień wcześniej
Wyrobione ciasto może wzrastać całą noc w lodówce. Rano wyciągnij je godzinę przed kształtowaniem, aby osiągnęło temperaturę pokojową.
Notas techniczne
Temperatura mleka jest kluczowa – zbyt gorące zabije drożdże, zbyt zimne nie aktywuje ich prawidłowo. Używaj termometru kuchennego lub sprawdzaj temperaturę na nadgarstku – powinno być przyjemnie ciepłe.
Podczas wyrabiania unikaj dodawania zbyt dużo mąki. Ciasto powinno być lekko lepkie – to gwarancja miękkiej tekstury. Pamiętaj, że mąka może się różnić pochłanianiem wody w zależności od wilgotności powietrza.
Masło do laminowania musi być miękkie, ale nie rozpuszczone. Idealna konsystencja to taka, w której masło łatwo się rozsmarowuje, ale nie wycieka z ciasta.

Najczęściej zadawane pytania
Czy mogę użyć drożdży świeżych zamiast suchych?
Oczywiście! Użyj 20 g drożdży świeżych, rozkrusz je w ciepłym mleku z cukrem i postępuj według przepisu. Drożdże świeże często działają szybciej, więc obserwuj ciasto podczas wzrostu.
Dlaczego moje bułeczki nie są wystarczająco warstwowe?
Najczęstszą przyczyną jest zbyt ciepłe masło podczas laminowania lub pominięcie etapu schładzania. Masło musi pozostać stałe, aby utworzyć wyraźne warstwy podczas pieczenia.
Czy mogę przygotować te bułeczki bez jajka?
Tak, możesz pominąć białko w cieście, ale dodaj 2 łyżki dodatkowego mleka. Zamiast glazury z żółtka użyj mleka z odrobiną cukru – da to ładny złocisty kolor.
Ile czasu zajmuje przygotowanie od początku do końca?
Łącznie około 4 godzin, włączając czas wzrostu. Samo aktywne przygotowanie to około 45 minut. Większość czasu to czekanie na wzrost ciasta.
Czy mogę użyć margary zamiast masła?
Masło daje najlepszy smak i teksturę, ale dobrej jakości margaryna też będzie działać. Upewnij się, że ma co najmniej 80% tłuszczu dla prawidłowego laminowania.
Skąd pochodzi ten przepis?
Technika laminowania ciasta drożdżowego z masłem ma korzenie w europejskim piekarstwie. Podobne bułeczki znajdziesz w tradycji austriackiej (kipferl), francuskiej (pain au lait) i skandynawskiej. Ta wersja została zaadaptowana dla domowej kuchni, zachowując profesjonalny efekt.